To ja proponuję Fort w Cybulicach, zaraz koło Kazunia ( po naszej stronie Wisły przed Modlinem) .Fort dziczeje, złomiarze wynoszą co tylko da się sprzedać , zarasta aż prosi się o to by ktoś go czasem odwiedził.
Rozmawiałem o tym niedawno z Yansem. I proponuję zorganizowanie w sobotę najbliższą 'strzelania' właśnie tam. Będę przewodnikiem
Plusem moim zdaniem jest to że można strzelać powyżej 350 (otwarte , zakrzaczone przestrzenie) i wewnątrz fortu jak ktoś chce na małe dystanse (tyle że bez latarek w środku jest słabo ).