FP z góry

[Nath]

Kruchy, dużo modeli latających złożyłeś? :>

[grisha0]

Kruszynko ty moja... ja ten temat dokladnie badalem 2 lata temu oraz jakies 2 miesiace temu...
twoj kolega prawdopodobnie ma fatsharki - gogle do FPV...
lub ma zwykle gogle z monitorkami nie dedykowane do fpv ... za polowe tej kasy

jezeli chodzi o skladanie samodzielne... to masz 2 opcje... gosci ktorzy sa maniakami i dokladnie ci podpowiedza co i jak zlozyc... u mnie zabraklo miejsca i narzedzi...
wiec masz opcje nr 2 kupic...
ja nie zamierzam wydawac na hobby ktore nie wiem czy mnie dokonca zajara 2,5k jak czlowiek od filmu na poczatku tego watku... uznalem ze wylozenie 200 -300 pln jest dobre na wejscie i nauke...
a chinczyki tez daja rade

oczywiscie jezeli ma ktos za duzo kasy to chetnie przygarne lub moze odrazu wydac pare tysiecy na sprzet do "nauki"

aaaa kruchy i przeczytaj ostatnie zdanie z poprzedniego posta tam tudne slowa transmiter i odbiornik.... a na czym sygnal pokazsz to juz najprostsze... ekran, google, rzutnik, nagrywarka itp...

jak mnie zlapie bakcyl to bedzie jak z asg... bez dna...

[hamster52]

Co nadal nie zmienia faktu że drona sprawna tania czy droga jest przydatna. Może nie podczas zwykłych jebanek typu killall ale do tych z scenariuszem juz owszem.

Ja ja mogę ładnie pomalować w kucyki

[Nath]

Sprzęt do treningów to nie jest problem-podkład do paneli, balsa, serwa, silniki, ecu. Depronowych delt i innych stalopłatatów kilka wyprodukowałem (i kilka mniej lub bardziej efekciarsko rozwaliłem ucząc się latania nimi) i to nie są mostrualne koszty.

[grisha0]

najwiekszy problem to umiejetnosci i odpowiedzialnosc... bo latanie kolo lub nad ludzmi i mozliwosc poorania ich smigielkami nie jest fajna

[Nath]

To jest, panie dzieju, inna sprawa. Co do przesyłania obrazu to może raspberry pi?

[kurcjusz]

Dzień dobry.
Męczę ten temat od tygodnia. Przeczytałem kilkadziesiąt stron forum FPV oraz sam zacząłem latać właśnie tanim chinczykiem UFO X30. Trafiłem do Was przypadkiem właśnie maglując ten temat i widzę, że nie zauważyliście najważniejszego. Takie tanie coptery latają 8-12 min góra! Z balastem typu kamerka, transmiter live 8 min będzie rekordem Guinessa (przy założeniu w miarę stabilnego zwisu - a nie nalotów i zasuwania w różne strony). Ale nawet jeśli będzie latał 20 min to padną mu silniki - całkowicie do wymiany. I tu się otwiera druga sprawa. Na pewno nie jest to jednorazowy wydatek - zapomnijcie. Ciągle coś się dzieje, lub chce się czegoś
Nie wiem czy 8 min was zadowala. Oczywiście można wziąc w kieszeń 10 akumulatorków, ale wtedy znowu te silniczki padają. Można zacząć upgreadować to, ale wtedy lepiej już kupić profesjonalny sprzęt. Jednak decydując się na taki zakup radzę również dokopterować profesjonalistę Tak czy inaczej życzę powodzenia i zarejestrowałem się jedynie by posłużyć dobrą radą. Jak by co można pisać na maila kurcjusz@o2.pl, ino z sensownym tytułem tematu cobym przez pomyłkę nie uznał za spam
Pozdrawiam.

[Nath]

Kwestia wielkości drona. Moja, do tej pory rekordowa konstrukcja, spokojnie śmigała w powietrzu ponad 30 minut, ale to była już dość duża delta. Przyznaję bez bicia, nie miała ona na pokładzie za dużo balastu. Liczę że w tym miesiącu będzie wreszcie nieco $$$ na zbytki, więc zamówię chyba Mobiusa (bo wolałbym cudzego nie rozwalić), zbuduję ze szrotów jakiś model i się zobaczy.