Nie pierwszy zab ktory polecial w airsofcie,
co wiecej czesto ani moc ani dystans nie maja wiekszego znaczenia, (wystarczy ze trafisz pod odpowiednim katem... i poof)
od zawsze znana zasada na ktora sie powolujesz i byla na tych strzelankach od zawsze "boisz sie o zeby, nos maske" <- i bede powtarzal to w trybie katarynki
i tak zgadza sie dostales z bliska nie semi a seria... blad naciskajacego spust...
tak sie jednak zdarza gdyz jest to zabawa o podwyzszonym ryzyku - "sad itp"... imho nie przeszlo by bo wszyscy tam byli z wlasnej woli i rozumieja ryzyka...
co do mocy... przy takich dystansach jakie tam sa 350 fps tez by starczylo... ale oczywiscie wyscig zbrojen (i to jest uwaga do kogos konkretnego)