Szykuj się Mrówa na III edycję.
No i w sumie nie wiem czy ktoś to zrobił porządnie, ale należy ci się duże podziękowanie za to, że zrealizowałeś wszystko co obiecałeś. Ba nawet były niespodzianki jak drony itp. Wiem, że bardzo się denerwowałeś czy podołasz.
Było żarcie, była zabawa i tłumy, skot, losowanie nagród i nawet trzepiący po nocach jak jehowy klamkę "buldożer".
Gratulacje za ogarnięcie tego trudnego tematu. Jako twórca tej edycji bitwy podołałeś pierwszoligowo. Niech nam żyje...
I nie przejmuj się jeśli ktoś ma jakieś "ale". Było fajnie, a jakieś jednostki niezadowolone się zawsze znajdą.
Nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.
When brother in arms get bullet, you shood resend all you have.